Shihtzakowe życie

Strona główna » porady » żywienie » Domowa gotowana dieta dla psów

Domowa gotowana dieta dla psów

Blogs I Follow

Wstęp

Czym karmić psa, jeśli zamierzamy przygotowywać samodzielnie posiłki dla niego? Nie należy utożsamiać jedzenia gotowanego, o którym mowa w tym artykule, z karmieniem pupila resztkami z ludzkiego stołu. Na właścicielu, który decyduje się gotować dla swojego psa, ciąży duża odpowiedzialność. Musi on posiadać wiedzę o psich wymaganiach żywieniowych, świadomie wybierać składniki i wyeliminować z diety produkty niebezpieczne dla psa.

Uogólnione proporcje karmy gotowanej dla dorosłego psa to 1/3 mięsa, 1/3 wypełniacza i 1/3 warzyw. W zależności od potrzeb naszego podopiecznego należy modyfikować te proporcje i np. psom pracującym zwiększać ilość podawanego mięsa, kosztem pozostałych składników. Coraz więcej hodowców i opiekunów decyduje się zmieniać te proporcje na: 2/4 mięsa, 1/4 warzyw i 1/4 wypełniacza (a niektórzy sugerują nawet 60% mięsa w posiłku), ze względu na to, że pies jako oportunistyczny mięsożerca bardziej potrzebuje białka zwierzęcego niż węglowodanów. Zwyczajowa dawka to 10 g mięsa na 1 kg wagi ciała (zatem dla dwudziestokilogramowego psa porcja wyjściowa to 600 g jedzenia: 200 g mięsa + 200 g warzyw + 200 g wypełniacza). Te proporcje należy traktować jako wyjściowe i modyfikować zależnie od zapotrzebowania psa (obcinać osobnikom ze skłonnością do tycia, natomiast zwiększać rezydentom kojców, zwłaszcza zimą, a także dorosłym psom ras małych, których zapotrzebowanie wynosi nawet do 20 g mięsa na każdy kilogram masy ciała itp.). Psią dietę należy układać w perspektywie tygodnia – dwóch. Nie w każdym posiłku musi być i mięso, i ryba, i nabiał, i ryż, i płatki owsiane, i różne warzywa i suplementy. Ważne, by na tle 7-14 dni psi organizm otrzymał wszystkie niezbędne składniki. Oznacza to również, że bez obaw można psu podawać kilka razy z rzędu taki sam posiłek, o ile po tym czasie będzie on zmieniony na inny.

Jeśli Twój pies mieszka w kojcu, w sezonie zimowym warto podawać mu ciepły (nie gorący!) posiłek. Latem w wyjątkowo gorące dni dla ochłody można podawać przekąski zamrożone w bryle lodu (o ile pies nie ma tendencji do przeziębień). Komponując posiłek dla psa, nie kierujmy się ludzkim poczuciem smaku. Dla naszego czworonoga kombinacja truskawek i wołowiny bądź banana z kurczakiem i makaronem może być bardzo smakowitym daniem. Jak w każdym istniejącym systemie żywienia, należy obserwować psa i eliminować składniki, które mu nie służą (np. jednym służy i smakuje kalafior, a inne będą miały po nim wzdęcia; drób może uczulać niektóre psiaki itp.). Nie należy się niepokoić, że pies na domowym jedzeniu pije mniej niż podczas przyjmowania suchej karmy – po prostu przyjmuje większą dawkę wody w pożywieniu.

Jeśli nasz pies wymaga specjalistycznej opieki żywieniowej (np. ciężarne suki, rekonwalescenci, psy chore na nerki/wątrobę/serce itp.), należy bardzo dobrze przemyśleć jadłospis i bezwzględnie skonsultować go weterynarzem. Wielu chorym psom lekkostrawne gotowane jedzenie, z proporcjami składników uwzględniającymi specyficzne problemy, może okazać się zbawienna.

Składniki, z których przygotowujemy pokarm dla psa, powinny być naturalne – należy unikać wysoko przetworzonych produktów. By ułatwić sobie życie, można gotowe jedzenie podzielić na porcje, mrozić w woreczkach i tylko rozmrażać przed podaniem.

Jeśli Twój pies należy do grupy zagrożonej skrętem żołądka, rozważ karmienie go nawet trzy do pięciu razy dziennie, w małych porcjach, by zminimalizować ryzyko wystąpienia tej przypadłości.

make_dog_food_at_home_m7
Gotowanie dla psów nie musi być przykrym obowiązkiem. One także zasługują na świeże, wartościowe pożywienie.

Niezbędne składniki psiej diety

Mięso

Mięso można ugotować bądź tylko sparzyć. Nie wolno podawać kości po obróbce termicznej, zwłaszcza drobiowych, gdyż mogą one pokaleczyć narządy wewnętrzne psa! Do psiej miski nie należy wybierać czystego, chudziutkiego mięsa – jeśli jest poprzerastane i ma chrząstki, to nawet lepiej! Warto karmić zróżnicowanym mięsem, by dostarczać wszelkich składników odżywczych. Dla psów, które nie tolerują drobiu czy wołowiny zalecane jest karmienie m.in. rybą, jagnięciną, koniną, dziczyzną (ważne, by pochodziła z pewnego źródła), a nawet strusiną. Jeśli Twój pies ma problemy z otyłością, staraj się podawać mu chude mięso – indyka, królika, wołowinę. Z dużą dozą podejrzliwości należy traktować gotowe mielonki sprzedawane jako karma dla psów w sklepach mięsnych – często są to po prostu bezwartościowe odpadki, nie nadające się do spożycia przez ludzi. Wbrew obiegowej opinii, nie ma przeciwwskazań do podawania wieprzowiny (ugotowanej) co jakiś czas, choć nie powinna ona stanowić podstawy psiej diety. Kilka razy w miesiącu można dodawać do porcji podroby (bogate w witaminy i żelazo), choć należy wystrzegać się podawania ich jako jedynego mięsnego składnika (5-10% zawartości w diecie psa to zupełnie bezpieczna i wystarczająca dawka). Warto podawać chociaż trzy razy w miesiącu ryby morskie, najlepiej dość tłuste, bogate w kwasy Omega 3 i 6. Raczej należy unikać podawania ryb przetworzonych (solonych, wędzonych, marynowanych), wśród puszek bezpiecznym wyborem będzie tuńczyk w sosie własnym – zwłaszcza dla psów na diecie. Jeśli pies toleruje nabiał, to raz czy dwa razy w tygodniu można podać mu posiłek bezmięsny (np. owsiankę z twarogiem, ryż z jogurtem naturalnym itp.) – w nabiale znajdują się żywe kultury bakterii stanowiące naturalny probiotyk. Nie należy podawać w posiłku mięsa przetworzonego – konserwowanego, kiełbas, wędlin (można te produkty traktować jako drobne smakołyki w trakcie szkolenia). Galareta z kurzych łap jest cennym źródłem kolagenu (wspomaga stawy, pomaga postawić tzw. miękkie ucho) i jej podawanie eliminuje w dużym stopniu konieczność dodatkowej suplementacji.

Warzywa i owoce

Unikać należy podawania w nadmiarze warzyw strączkowych i kapustnych, które mogą powodować wzdęcia oraz wszelkich nadmiernie pryskanych pestycydami owoców i jarzyn. Ostrożnie należy postępować również z cebulą i czosnkiem, które spożywane w nadmiarze mogą prowadzić do anemii u psa (oczywiście nie ma powodu do niepokoju gdy np. pies wielkości boksera zje pół główki cebuli, po prostu należy uważać, by nie przesadzić z ilością, a u małych psów całkowicie zrezygnować z podawania cebuli). Czosnek w umiarkowanych ilościach jest jednak wspaniałym środkiem o właściwościach antybakteryjnych i przeciwpasożytniczych. Poza tym, można bezpiecznie podawać: buraki, szpinak, seler, brukselkę; również jarzyny sezonowe, jak kalafior, brokuły, cukinię, paprykę itp. Niektóre jarzyny można podawać surowe (np. starta marchew, pomidor, ogórek), pozostałe (zwłaszcza bulwiaste) gotowane, najlepiej na parze. Zimą można korzystać z gotowych, mrożonych mieszanek warzyw. Ze względu na szkodliwe substancje, należy wystrzegać podawania psom awokado (ze względu na trujący persin), winogron i rodzynek oraz całych owoców śliwki, brzoskwini, nektarynki itp (substancje szkodliwe dla psa znajdują się w ich pestkach). Owoce można podawać jako przekąskę (np. banany czy jabłka) bądź starte dodawać do dziennej porcji zamiast warzyw (np. gruszki, truskawki, melony). Owoce cytrusowe u niektórych psów mogą wywoływać sensacje żołądkowe, więc należy z nimi postępować ostrożnie.

Wypełniacze

Najpopularniejszymi wypełniaczami są ryż i makaron. Ten pierwszy daje długie uczucie sytości i jest mniej kaloryczny niż kluski, dlatego, jeśli musisz kontrolować wagę swojego pupila, rozważ odstawienie makaronu. Rozwiązaniem na szybki posiłek są płatki owsiane lub jęczmienne, ewentualnie kuskus – wystarczy zalać je na chwilę wrzątkiem (bądź wywarem w którym gotowaliśmy mięso i warzywa), dodać do nich twaróg czy mięso i miska gotowa. Dodatkowo, płatki owsiane są jednym z najbardziej wartościowych wypełniaczy – zawierają błonnik i wspomagają procesy trawienne (należy jednak uważać, bo ciągłe spożywanie tylko płatków owsianych może prowadzić do odwapnienia organizmu – głównie dotyczy to młodych psów w fazie wzrostu; problem ten znika, gdy pies przyjmuje dodatkowo preparaty wapniowe). Nie ma sensu podawanie ziemniaków, które dla psiego organizmu są bezwartościowe. Chleb nie stanowi cennego wypełniacza, ale jest lubiany przez wiele czworonogów i nic nie stoi na przeszkodzie, by podać podsuszone kromki psu, w ramach przekąski, raz na jakiś czas – jako przysmak oczyszczający zęby (ważny jest umiar, bo w nadmiarze pieczywo może wywoływać wzdęcia i wzrost masy ciała). Kasza jest bardzo popularna jako dodatek dla psa w Polsce. Niestety, dla naszych czworonogów nie jest ona szczególnie wartościowa, dlatego wystarczy podawać drobną, rozgotowaną kaszę 1-2 w tygodniu, jeśli jest chętnie jedzona przez naszego pupila. Jeśli Twój pies cierpi na nadwagę bądź alergie pokarmowe, warto rozważyć wyłączenie wypełniaczy zbożowych z jego diety.

Dodatki

W każdej diecie warto podawać psu oleje: z łososia, z pestek winogron, oliwę z oliwek – właściwie wszystkie te, które są cenne również dla ludzkiego organizmu. Ich dodatek zapewni piękną sierść, skórę w świetnej kondycji i wspomoże pracę mózgu psa. Jako uzupełnienie diety można podawać psu suszone żwacze (krowie żołądki), które są uwielbiane przez psy, ale niestety mają okropny zapach (bardziej wrażliwi właściciele mogą je zastąpić tabletkami Rumen Tabs z wyciągiem ze żwaczy). Mają one zbawienny wpływ na florę bakteryjną jelit i wspomagają procesy trawienne. Podawanie żwaczy w dużym stopniu eliminuje zjadanie przez psa niepożądanych znalezisk (np. odchodów, padliny, trawy itp). Również podawanie siemienia lnianego (rano, raczej nie na noc jeśli nie planujemy spacerów o 3. nad ranem) usprawnia przemianę materii (choć warto robić przerwy w jego stosowaniu by nie „rozleniwić” układu pokarmowego – np. podajemy przez tydzień, później tydzień przerwy itd). Jajka dostarczają psu biotyny, żelaza, fosforu i witaminy D – można je podawać w całości, gotowane na miękko lub surowe (trzeba pamiętać, że surowe białko zawiera awidynę, która rozkłada witaminę H), łącznie z bogatą w minerały skorupką (suszona, rozdrobniona skorupka jajka jest cennym preparatem wapniowym). Dla zachowanie higieny jamy ustnej i uzupełnienia poziomu wapnia, można podawać psu od czasu do czasu surowe kości (poza wieprzowymi), najlepiej cielęce (trzeba dopilnować by pies nie jadł ich zbyt łapczywie). Ponieważ u niektórych osobników gnaty mogą wywoływać zatwardzenie, warto tego dnia podać też kefir bądź jogurt. Jeśli Twój pies nie jada kości ani jajek warto, po konsultacji z weterynarzem, podawać mu preparaty wapniowo-fosforowe.

Choć psia dieta nie może składać się wyłącznie z resztek z naszego stołu, nie oznacza to, że nie można podać pupilowi makaronu, który został z obiadu, czy też warzyw z zupy. Trzeba tylko pamiętać o tym, by wliczyć je w dzienny bilans kaloryczny i dawać psu to, co faktycznie może przysłużyć się jego organizmowi, a nie traktować go jak żywy śmietnik na wszelkie resztki (przykładowo, włoszczyzna z zupy może stanowić wypełniacz do mięsa).

dog-and-food-dish
Shihtzaki nie zawsze chętnie jedzą suchy pokarm. Domowym jedzeniem raczej nie pogardzą. 😉

Wnioski

Nie ma jedynej słusznej diety dla każdego psa. Różnym psom, podobnie jak różnym ludziom będą służyły inne składniki i ich proporcje. Inne wymagania będą miały szczenięta, psy pracujące, suki w ciąży, a inne psy po kastracji / sterylizacji czy osobniki mało aktywne. Specyficzne są także potrzeby psich alergików, psów cierpiących na choroby układu pokarmowego etc. Należy obserwować podopiecznego, monitorować jego wagę i na bieżąco korygować jego dietę. W przypadku psów o szczególnych dietetycznych wskazaniach, istotne jest konsultowanie ich jadłospisów z weterynarzem.


Źródło: http://codlapsa.pl/zywienie-jedzenie-gotowane/


3 Komentarze

  1. Monika pisze:

    na 1 kg 100 g mięsa, więc skąd potem to 600 g jedzonka na 20 kg psa. ? Chyba nie rozumiem proporcji.

    Polubienie

    • mzobeniak pisze:

      Pamiętaj o proporcjach w tym podstawowym przepisie ‚starej szkoły’ – mięso stanowi 1/3 posiłku, więc pies dwudziestokilogramowy dostanie 200 g mięsa, 200 g wypełniacza i 200 g owoców / warzyw = 600 g dziennie.
      Oczywiście, mięsa przypada standardowo 10 g na kilogram masy ciała psa (nie 100 g – już się poprawiłam ;)).
      Dzięki za zwrócenie mi uwagi. M.

      Polubienie

  2. kasia pisze:

    Ja również bardzo często staram się gotować dla pieska. Jednak brakuje na to czasu i szukam dobrej jakościowo karmy. Sporo osób poleca mi https://vetexpert.eu/ co sądzisz? Może miałaś okazję testować?

    Polubienie

Dodaj komentarz

Grudzień 2015
Pon W Śr Czw Pt S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031  
Marta's haikus for the soul

Heartfelt haikus for the soul.

Claudia Stachura

Królestwo Zdrowia

Sto smaków Aliny

O sztuce dobrego gotowania, jedzenia, czytania, oglądania i życia.

kulinarny blog samanthy

Moje najlepsze przepisy

Makabreska.com

Zapraszam Cię do mojego miejsca w wirtualnym świecie 💛 - Justyna

Kuchnia wege według Marty

Przepisy z mojej kuchennej podróży

Confessions of a wannabe Great Dane

Bright, bubbly & bonkers!

Dogs 4 Point Pleasant Park

A place where park users can get updates on park info and see the dogs who enjoy the park

Veto Dog Blog

Opowieści zwierzęcej treści

Hodowla Passion & Love FCI

KENNEL SHIH TZU, CHINESE CRESTED DOG, BORDER COLLIE

The Science Dog

By Linda P. Case

Co tak śmierdzi w Oświęcimiu? Padlina z Farmutilu, MPOŚ/SOK Oświęcim.

Cała prawda o smrodzie w Oświęcimiu. Fetor ton rozkładającej się padliny i fekaliów ogarnia miasto i okolice. FARMUTIL OŚWIĘCIM/EMPOS OŚWIĘCIM - FETOR I SMRÓD. Dowiedz się więcej o padlinie, gówniem smrodzie, korupcji i sprzedawczykach | Antyfetorman..

Vigo to go!

...czyli małe i duże podróże z psem

Galopujący major

Tyle o sobie wiemy, ile nas sprawdzono